Dziś nasza biblioteka przemieniła się w prawdziwą Akademię, na dodatek Pana Kleksa! Był atrament i magiczne zaklęcie, które naprawdę działało! Na początek poznaliśmy wzory chemiczne, bo bez wiedzy żaden eksperyment nie może się udać. Kiedy już ta wiedza została opanowana zaczęła się prawdziwa akcja-reakcja! Powstała sucha piana, wielka pasta do mycia zębów dla słonia, dymiące cylindry, atrament który był, a jednak go nie było…chemia jest naprawdę wspaniała, magiczna – o tym przekonali się uczestnicy „Eksperymentów Pana Kleksa”.
Akademia, na dodatek Pana Kleksa!
