4 kwietnia z publicznością zgromadzoną w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Limanowej spotkał się Marek Harny – znany i ceniony autor powieści i książek kryminalno-sensacyjnych.
Gościa spotkania przywitała dyrektor Joanna Michalik – przedstawiła biogram pisarza, skupiając się oczywiście na dorobku literackim. Po tym Marek Harny zabrał głos. Rozpoczął od przybliżenia historii zawartej w swojej najnowszej książce z 2018 r. pt. „Sny wojenne”, która inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada o kobiecie, która podejrzewa, że jej ojcem jest zbrodniarz wojenny Henrich Nordman. Pierwowzorem postaci był Henrich Hamann, który kierował komisariatem granicznym Policji Bezpieczeństwa w Nowym Sączu (w latach 1939-1943), a następnie był szefem gestapo w Krakowie (od stycznia 1945 roku). I tu rodzi się pytanie, jak autor zaznaczył, często mu zadawane: po co pisać o zbrodniarzu? Motywem mojej twórczości jest przede wszystkim odpowiedź na pytanie: kim jestem? Moim zdaniem czytanie książki dla czytelnika powinno być narzędziem do poznania samego siebie. Czytelnik powinien „przejrzeć się” w cudzych losach i w ten sposób zrozumieć lepiej samego siebie. – mówił pisarz. Marek Harny, a właściwie Marek Lubaś wyjaśnił czytelnikom skąd się wziął jego pseudonim. Opowiadał dużo o swoich inspiracjach, zakreślając historię pisania konkretnych publikacji książkowych, sięgając oczywiście myślami do pierwszej książki i dziecięcych planów bycia pisarzem. W jego wypowiedzi przewijał się temat rodziny i licznie odwołania do historii Polski i naszego regionu – ponieważ dorastał w Nowym Sączu (mieście rodzinnym swojej matki), a od 1989 roku mieszka w Krakowie. Zdradził słuchaczom jaki sposób pisania tekstu (tradycyjny na kartce czy na komputerze) preferuje i jak wygląda praca przy pisaniu powieści. Uczestnicy spotkania zadawali panu Markowi Harnemu liczne pytania, na które pisarz udzielał wyczerpujących odpowiedzi.
Po spotkaniu była możliwość nabycia w promocyjnej cenie książki autora pt. „Sny wojenne” i otrzymania autografu pisarza.